Od dwóch wieczorów czuję jakiś dziwne pukanie w dole brzucha. Dziś poczułam je nawet w ciągu dnia. I teraz nie wiem, czy to już Antek daje znać o sobie, czy to jakieś tiki mięśni, czy mam urojenia jakieś czy co. Bo to może być wszystko, naprawdę. Jak położę się wieczorem i jest bardzo cicho w całym domu, a ja próbuję "wsłuchać się" w brzuch, to tam jest tyle odgłosów, że doprawdy - skąd mam wiedzieć, które to TO?
No ale coś puka. Puka mi bardziej po prawej stronie. Się jeszcze nie podniecam, że to bobas, bo nie wiem. Ale coś puka...
Jak puka to odpukuj bo to napewno maly sie oddzywa:)pozdrawiam, zuczkowa
OdpowiedzUsuńTo Ty już znasz płeć w 17 tygodniu...??
OdpowiedzUsuńNo tak na 100% to nie znam, ale raczej chłopczyk - tak twierdzi moja pani ginekolog po dwóch USG - coś wyraźnie widać między nóżkami dzidziusia. :D
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-03-16 21:08
To już pewnie ruchy :)) popukaj sobie z maleństwem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
linka
dziękuję za odwiedziny :) widzę że coraz większy brzuszek i maleństwo pomalutku daje znać o sobie. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńmnie to polewej stronie boli. Mazu przylozyl reke, kazal byc cicho i spokojnie oddychac i powiedzial ze dzidzius sobie tu siedzi i chrobocze... Wczoraj jak lezalam na plecach to dostalam "chyba" kopniaka w brzuch, ale tylko raz wiec czy na pewno?
OdpowiedzUsuń