Od ponad tygodnia czuję się bardzo dobrze: zero nudności, bólów czegokolwiek. Za to dopisuje mi apetyt (miodek! Miodzio pyszny jest! I grejpfruty!) i humor. Nadal jestem rozleniwiona i najchętniej nie wychodziłabym z domu (zwłaszcza, że na zewnątrz zima - drugie natarcie), ale to jest chyba ten czas. Czas, by wziąć się trochę do pracy. Zawodowej? Może też.
Od poniedziałku zaczynam chodzić na basen. Naczytałam się, jaki to ruch ważny w ciąży no i nie ma bata, idę. Jestem tylko ciekawa, czy się zmieszczę w swój strój kąpielowy, dwuczęściowy nota bene (nie, żebym przytyła, ale biust... ). Ruch jest jednak ważny, przyznaję. Po ostatnim spacerze (chyba przedwczoraj), który trwał chyba jakieś 2h, poczułam się bardzo dobrze. Śnieg pod stópkami skrzypi, a ja w dwóch swetrach, kurtałce i czapce głęboko na uszy naciągniętej przeszłam się wzdłuż brzegów Malty.
Spacery są fajne. :)
Koleżanka zdaje się że z Poznania jest;>
OdpowiedzUsuńRuch się przydaje zwłaszcza ten na świeżym powietrzu - poprawia nastrój ;) Dobrze że nie masz żadnych dolegliwości:) a apetyt tak na prawdę dopisze Ci później ;P
Pozdrowienia zatem dla poznanianki :) piękne miejsce na spacery choć teraz pewnie strasznie wieje. Dawno nie byłem ale ckni mi sie za tym miastem. Niech Kaczątko rośnie zdrowe.
OdpowiedzUsuńPoznanianka dziękuje pięknie. :) Kaczątko zresztą też. :P
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-01-09 22:01
Jeżeli zamierzasz rodzić w Poznaniu a porodu się boisz odradzam Tobie poród w szpitalu na Polnej... Jeżeli masz ochotę dowiedzieć się o mojej przygodzie z chęcią Tobie napiszę tylko odezwij się na e-mail agatha_88@vp.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agata i Wiktor
No o Polnej to się już w necie naczytałam. Aż strach, brrr! Na szczęście mam jeszcze dużo czasu na przemyślenie tej kwestii. Słyszałam dobre opinie o Raszei, chociaż to trochę daleko od mojego domku...
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-01-10 22:07
no tak ruch jest dobry :) W dodatku ruch pobudza hormon odpowiedzialny za dobry humor :) Ale szczerze mowiąc to ja taki leń sie zrobiłam, ze nic mi sie nie chce. Teraz w dodatku mam sie nie przemeczac i duzo leżeć bo dzidzius sie strasznie obniżył.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
linka
Oj tak basen w ciąży to coś wspaniałego polecam!:) A jeśli chodzi o strój, no coż ja musiałam w nowy zainwestować, ze względów powiększania się pewnych części ciała:D
OdpowiedzUsuńM.MAMUNIA