poniedziałek, 8 lutego 2010

Powoli kończę...

... pierwszy trymestr mojej ciąży. :) Byle do końca tygodnia i będę mogła dumnie mówić, że jestem w czwartym miesiącu. :) Mam nadzieję, że oprócz zmiany nazewnictwa, zmieni się też sama ciąża, bo jednak... no nuda jest, dziewczyny. :P
   Jutro idę na "fotkę", czyli kolejne USG robala. Suwaczki mi mówią, że już jest w miarę widoczny i nawet coś waży, ale nie uwierzę, jak nie zobaczę. Za 2 tygodnie Adaś w końcu przyjeżdża, to będziemy mogli zachwycać się faktem mojej ciąży wspólnie. Póki co - w środę zmykam do rodziców. Filemon jedzie ze mną, bo mama tak ładnie prosiła przez telefon... a się zarzekała, że ona nie lubi kotów. :P
   Moja znajoma niedawno urodziła ślicznego syneczka, już są razem w domu. Podczytuję jej bloga i straszliwie zazdroszczę. Antoś jest już z nią, można go tulić i oglądać. Pewnie, zawsze różowo też nie będzie i jakoś-tam, teoretycznie, zdaję sobie z tego sprawę. Ale ze mnie niecierpliwa bestia, a tu jeszcze tyyyyle czasu do sierpnia...

6 komentarzy:

  1. ivette, 2010-02-08 19:5411 lipca 2011 09:45

    dzieli nas jeden dzien, chociaz ja na jednym suwaczku tez mam dokladnie 12 tyg i jeden dzien.. wiec nie wiem. termin mam na 23 sierpnia, a Ty? i nie wiem w koncu kiedy konczy sie ten pierwszy trymestr... niektore portale juz mie witaja "witamy w II trymestrze", inne, np ksiazka "w oczekiwaniu na dziecko" liczy pierwszy trymestr az do 15 tygodnia... nie zmienia to jednak faktu, ze wciaz daleka droga do celu:)) ech:))
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No moja książka mówi, że do 13 tygodnia, więc i ja tak liczę... :) Trzeba sobie to jakoś przyspieszyć! :P

    Termin mam na 22 sierpnia. A suwaczki są dziwne i nie pokazują zgodnie, nie wiem, czemu.

    ~kaczuszka, 2010-02-08 22:33

    OdpowiedzUsuń
  3. a_net_ka@buziaczek.pl, 2010-02-08 23:5711 lipca 2011 09:46

    Drugi trymestr jest o tyle fajny że ma się mnóstwo energii, maleństwo zaczyna kopać i ogólnie widzi się świat w różowych barwach ^^ przynajmniej ja tak miałam (nie licząc moich bóli brzucha:P)
    A czas Ci szybko zleci, nim się obejrzysz będziesz na półmetku, a później to już z górki ;) Przecież ja też tak całkiem niedawno dowiedziałam się o ciąży a tu już tylko miesiąc do końca ;)

    Kffiatek

    OdpowiedzUsuń
  4. judith88@poczta.onet.eu, 2010-02-09 10:5811 lipca 2011 09:47

    Dobrze sie nie odwrucisz a tu juz bedzie lipiec i sierpien!najbardziej sie ciagnie 1trymestr a potem leci i to bardzo szybko:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Darina, 2010-02-09 12:0511 lipca 2011 09:47

    Dzień, w którym robiłam test ciążowy pamietam jakby to było wczoraj a dziś już 15 tydzień więc ten czas leci jak szalony ;p

    zapraszam do siebie http://studentka-na-swoim.blog.onet.pl/

    I od razu dodaję do linków z racji bardzo zblizonego czasu rozwiązania ;) :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Lena, 2010-02-09 14:5711 lipca 2011 09:48

    Kaczuszko, ciesz sie tymi chwilami, bo to ostatni taki beztroski czas :) jak sie juz urodzi dzidzia to wszystko sie zmieni, juz zawsze bedziesz drzec o swoje malenstwo, a wyspisz sie najwczesniej za 2 lata :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń