Witajcie, kochani! Jak można się było domyśleć po suwaczku - już jesteśmy we trójkę. :D Nasze maleńkie (?) kaczątko urodziło się w sobotę o 18:35, z pełną dziesiątką w Apgarze, 3860g wagi i 60cm (sic!) długości ciałka. Wcale nie jest takie "maleńkie". Główka cała pokryta długimi i gęstymi, ciemnymi włoskami. (czyli mit o tym, że kobieta jak ma zgagę w ciąży to urodzi "włochate" dziecko można między bajki włożyć - zgagi nie miałam, a młody jest małym futrzakiem). :P
Wczoraj miałam już napisać, ale po prostu zasnęłam przy komputerze - uroki dwóch pierwszych nieprzespanych nocy w szpitalu. :P
Cały poród od początku aż do samego końca opiszę osobno, na razie układam sobie wszystko w głowie, no i brak też trochę czasu. Do domu wróciliśmy wczoraj wieczorem, na razie staram się ogarnąć wszystko.
I teraz smutna nieco wieść może dla niektórych - fotek Antoszka na blogu nie będzie. Przykro mi. Mój mąż nie chce się nimi publicznie dzielić w internecie i stwierdziłam, że przystanę na to. Antoś ma jeszcze prawo do anonimowości w sieci. Dla tych, którzy jednak chcieliby zobaczyć naszego synka - piszcie do mnie na "napisz do mnie" z lewej strony pod fotką kaczuszki - na każdego maila wyślę kilka zdjęć. :)
Gratulacje!!! Bardzo się cieszę i zazdroszczę maluszka- choć maluszek z niego, że ho, ho! :)))))
OdpowiedzUsuńGratulacje i witamy w domu:D
OdpowiedzUsuńGRATULACJE !!! ZYCZE DUUUUZO ZDRÓWKA !! ;) mam nadzieje ze moja rybcia tez juz nie dlugo bedzie po drugiej stronie brzuszka :)
OdpowiedzUsuńN wielkie gratulacje :) Faktycznie Antoś spory chłopak :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Gratulacje, i powodzenia:) w tych pierwszych dniach;) zapraszam do mnie. www.moja--ciaza.blog.onet.pl inga
OdpowiedzUsuńTo już. .! nie było mnie tu kilka dni a Antoszek już na świcie. ;). Gratuluję Młodym rodzicom. ;*. i wycałuj Synusia.
OdpowiedzUsuńWiesz, to może smieszne- ale w sobotę sobie o Was myślałam, co tam z kaczątkiem, a tu proszę - dzieciątko się wykluło. ;)
No to Ciebie niezła czarownica, tak nam przepowiedzieć w myślach dzień wyklucia Antoszka. ;)
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-08-18 12:39
Gratuluję :) I mnóstwo zdrówka i sił Wam życzę, podobno pierwszy tydzień jest najcięższy ;**
OdpowiedzUsuńJeśli to prawda z tym pierwszym tygodniem, to znaczy, że nas jakaś sielanka czeka. :P Bo na razie ogarniamy potrzeby kaczątka w miarę dobrze. :) Tylko mam problem z regularnym jedzeniem własnym. :P
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-08-18 12:42
Gratuluje!!!!! :) czekam na relacje z porodu :P pozdrawiam. karla-alex.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSuper, gratuluję!!! Bardzo się cieszę, że Antosia macie już przy sobie:)) Czekamy na dalsze relacje.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Gratulacje! :) Kawał chłopa z Waszego Antosia, gdzie on Ci się zmieścił taki długi? :) Zdrówka i szybkiego powrotu do sił życzę! :)
OdpowiedzUsuńNo ja też się właśnie zastanawiam, gdzie. :P Zwłaszcza, że wcale ogromnego brzucha nie miałam...
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-08-18 12:45
Gratuluję niech Antoś rośnie i będzie zdrowy
OdpowiedzUsuńGartuluję! ;)
OdpowiedzUsuńA zmęczeniu poporodowemu wcale sie nie dziwię więc odpoczywaj póki co ;)
Swoją drogą myślałam że ja urodziłam długie dziecko a tu proszę twoj maluszek jest jeszcze dluzszy ;p
Bobrowa
Witaj Kochana :* gratulacje z okazji porodu i uściski dla Maleństwa ... piękne uczucie jak się rodzi Maleństwo prawda? zapraszam do siebie LotAnioła
OdpowiedzUsuńhttp://lot-aniola.blog.onet.pl/
Przede wszystkim wielkie wzruszenie i... zdziwienie, że oto mam już dziecko i jest ono takie piękne.
OdpowiedzUsuń~kaczuszka, 2010-08-18 12:53
Dokładnie to taka Maleńka piękna Iskierka ,której Ty dałaś życie ..to jest najpiękniejsze..:* piękna chwila .... gratulacje :*
OdpowiedzUsuńHi hi to juz taki wielgasek Ci sie "wyklul". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitamy wśród mam!!! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńhttp://madzia-kacper-krzysiek.blog.onet.pl/
Gratulujemy Wam Kochani! Buziaki dla Antoszka :*
OdpowiedzUsuńDziekujemy za cudownego emaila! Antoszek jest slicznyyy! Zakochalam sie poprostu! Gratuluje raz jeszcze! Buziaki dla Was :*
OdpowiedzUsuńGRATULACJE! kawał chłopa z Twojego synka :) buziaki dla Was
OdpowiedzUsuńBąblowa
Gratuluje kochana Witamy antoszka na świecie. Rozumiem brak czasu ale spokojnie wszystko da sie ułozyć :) pozdrawiam Całą trójeczkę
OdpowiedzUsuńOczywiście gratuluję dzidziusia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Nowa, wazna notka u mnie!!! Z gory bardzo dziekuje!
OdpowiedzUsuńGratuluję Maluszka!!!
OdpowiedzUsuńA z tą zgagą to różnie bywa- ja miałam potworną każdego dnia, nic mi nie pomagało prócz mleka, którego dziennie wypijałam 1,5 - 2 litrów. Na dzień przed porodem było tak źle, że wymiotowałam bo tak paliło - i moja Niunia też urodziła się z mnóstwem czarnych włosów!!!