piątek, 12 kwietnia 2013

Inwazja

   Przeniosłam się na bloggera, żeby uciec od najazdów bandy oszołomów, którzy raz na jakiś czas przypuszczali atak na mojego bloga dzięki uprzejmości Onetu, który "polecał" moje notki na głównej stronie serwisu. Zapuszczało się wtedy na bloga mnóstwo przypadkowych osób, których komentarze były poniżej poziomu dna, jakieś trolle niezrealizowane w życiu czy inna zaraza.
   Ale tutaj też wcale nie jest tak cudnie, bo tutaj jest jakiś atak spamu. Od tygodni dostaję "komentarze", zawsze anonimowe, zawsze po angielsku, które pieją z zachwytu nad moimi "writing skills", że ten blog mój to cud-miód-poezja, jaka to ja nie jestem bystra, twórcza, jakich to ja cudownych tematów nie poruszam na tym blogu itd. Czasem chcą się dowiedzieć, z jakiej "platformy" korzystam, bo mój lay-out jest NIEZIEMSKO CUDOWNY... I w tym klimacie mnóstwo komentsów. A pod każdym zawsze "looknij na moją stronkę: (i tu jakiś link do czegokolwiek).

   Rozumiem technikę: najpierw nasłodzić, namiodzić, żeby się twórca bloga poczuł niemal bogiem i chętnie wszedł na link, który cholera wie dokąd go zaprowadzi (i komu z tego tytułu przyniesie profity). No cóż - na mnie to nie działa, ale wywalania codziennie kilku anonimów z poczty już mnie po prostu wkurza. Dobrze, że sobie moderację włączyłam, bo inaczej te spamy by mi bloga obsiadły.

   Choć w sumie powinnam się cieszyć - znaczy, że się robię popularna w sieci, skoro ktoś tu próbuje usilnie swój spamik wcisnąć. ;)

4 komentarze:

  1. to ja już nie wiem czy gratulować czy nie..;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak... spam i złośliwe anonimki to dowód popularności... szkoda, że jakoś nas to nie cieszy... Przynajmniej mnie nie cieszyło, dlatego ucieklam z blogiem... ale wróciłam. Nie mogłam długo wytrzymac bez blogowania. Myslę, że zmiana adresu, tym że zaczynam od poczatku pozbęde się części moich stałych złośliwych bywalców :) Powodzenia! Wszystkiego dobrego zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypuszczam, że to są działania firm pozycjonujących strony. Tez mam tego sporo, choć większośc blogger wyłapuje jako spam.

    OdpowiedzUsuń