Alutce się w końcu jakieś nowe zęby pokazały: dwie górne czwórki! Bosh... W KOŃCU! Szły i szły, i wyjść nie mogły, a młoda przez sen płacze, rzuca się po łóżku i, oczywiście, wisi na piersi pół nocy. Mam nadzieję, że teraz będzie chwila przerwy, zanim nastąpi atak kolejnych czwórek lub trójek...
Pół szczęki za nami.
Pół szczęki za nami.
Oj, ząbkowanie to ciężki moment i dla rodziców i dla dziecka - życzymy powodzenia! Może kolejne ząbki będą wychodzić mniej boleśnie?
OdpowiedzUsuńZapraszamy również na naszego bloga: www.beticco-baby.blogspot.com