niedziela, 14 sierpnia 2011

ROK

   Właśnie minął. ROK.

   Chciałabym życzyć mojemu nie-małemu kaczorkowi tak wielu rzeczy, tak wielu doznań i tak mnóstwa wspaniałości, że nawet nie wiem, jak to ubrać w słowa.

   Żyj. Rośnij. Poznawaj. Odkrywaj. Bądź szczęśliwy z tym, kim jesteś i jaki jesteś. "Szukaj przygody, nim wszystko przeminie" - jak śpiewa Turnau, bo tak wiele jeszcze przed Tobą.

   Dawno nie robiłam bilansów. Chyba czas na podsumowanie, bo i chwila ku temu jak najbardziej odpowiednia.

CO UMIE KACZOR?
- chodzić na dwóch nogach, sam
- pokazywać, co chce, paluszkiem
- mówić "mama", "tata", "da du" - nie wiem, co to oznacza, ale fajne :P, "papa", "baba", "co to",
- przynosić określone przedmioty, gdy się go o to prosi,
- rzucać przedmiotami, np. piłką (tylko z celowaniem gorzej)
- pokazywać "papa", "kosi-kosi", "myju-myju", jak się wyciera włoski, jak szumią drzewa (macha rączkami z lewa na prawo i robi "grhghrgh", czyli "Szszszsz" po naszemu :P), mnim-mniam (mlaskanie), dawać "cześć", buzi, robić "e.t.", czyli paluszek do paluszka, robić "brumbrum" na autko,
- wie, gdzie jest oko, nosek, pisiorek, brzuszek, pępek, zęby (klapie wtedy paszczą :P)
- myć sam zęby (znaczy - gryzie szczoteczkę, ale sam już pokazuje, żę chce myć zęby i żeby mu pasty nałożyć)
- naśladuje małpkę (u-u-u) oraz słonia (macha rączką a la trąba) i bociana (klapiemy rączkami jak dziobem)
- zna mnóstwo słów: piłka, misio, małpa, tygrys, słoń, piesek, kotek, ptaszek, dźwig, pralka, parasol, balon, szczotka, rower, auto, motor, piciu, ciumek (czyli cyc :P), buty, kaczka, woda, drzewo, kwiatek, listek, dzidzia, śmieci... Pewnie zna więcej, ale teraz już nie kojarzę (nie liczę mama, tata i części ciała, bo pisałam o nich wyżej)
- zejść sam z łóżka tyłem
- schodzić i wchodzić po schodach na nogach, trzymając się poręczy lub czyjejś ręki
- gdy kończy posiłek, ściąga sobie sam śliniaczek na znak, że więcej jeść nie będzie (także na hasło: ściągamy śliniaczek/zdejmujemy śliniaczek)
- próbuje naśladować czynności domowe, np. wycieranie podłogi szmatką, zamiatanie szczotką, mycie się samodzielnie gąbką, wyrzucać coś do śmieci,
- pokazywać język :P
- przeglądać książeczki (uwielbia!)
- przychodzić z książeczką do mamy/taty i DOMAGAĆ się jej przeczytania :P - dzieć ma preferencje i potrzeby
- otwierać samemu drzwi, jeśli tylko dosięgnie do klamki (akurat u nas w domu klamki są dość nisko),
- włączyć pralkę (naciska guzik) oraz otworzyć drzwi od pralki
- włączyć piekarnik (przekręca pokrętło)
- włączać i wyłączać światło (ale trzeba go podsadzić do pstryczka ;))
- odkręcić samemu kran w łazience (ale nie umie zakręcić z powrotem, niestety)
- jeść samodzielnie dowolne produkty spożywcze, choć nadal konsystencje płynne i półpłynne są najmniej preferowane, bo ciężko je jeść rękami, a łyżką Antek jeszcze sam nie umie. Za to wczoraj pierwszy raz nakłuł sobie sam pieroga widelcem i był z tego szalenie zadowolony. :D

Sto lat, sto lat! Idziemy się objadać i odpakowywać pierwszą część prezentów. :) Część druga już za tydzień!

19 komentarzy:

  1. STO LAL STO LAT niech rosnie zdrowo i odkrywa swiat swoimi zmyslami, niech czuje zawsze ze mama i tata go kochaja i zeby zawsze byl szczesliwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sto lat dla Maluszka :) Duzo zdrowka i zeby zawsze byl usmiechniety i szczesliwy.Spelnienia wszelkich marzen :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie, bo ja się zapomniałam zachwycić (jawnie, bo w ogóle to się zachwyciłam jakiś czas temu niezmiernie), że Antoś taki rozmiłowany w literaturze:) Nie będzie problemu "co tu kupić na prezent";P

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkiego naj najlepszego Antoś ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat! Prawdziwy geniusz wam rośnie :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego dla Antka! :) Niech rośnie zdrowo i szczęśliwie :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Sto lat! :) Niech rośnie dalej zdrowo i tak pięknei się rozwija do tej pory! I zadziwia mamę i tatę na każdym kroku! :)
    Pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale ten czas leci! Wszystkiego najlepszego dla Kaczorka !

    OdpowiedzUsuń
  9. STO LAT! A osobiście Antka uściskam urodzinowo już niebawem :-)))

    pozdrowionka
    luthien/marysia

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, spóźniłam się, ale życzę Twojemu synkowi wszystkiego, co najlepsze:) I ściskam mocno!
    PS klamki musicie mieć barrrdzo nisko, albo Antek taki wysoki jest, Radzikowi brak kilkadziesiąt centymetrów!

    OdpowiedzUsuń
  11. sto lat dla Synka niech dalej sie tak pieknie rozwija :)

    OdpowiedzUsuń
  12. luliluli: Antek ma ponad 80cm, dokładnie to nawet nie wiem ile, bo mierzony był już dość dawno temu. A z wyciągniętą w górę rączką to już w ogóle nie mam pojęcia. Niemniej skubany nauczył się używać klamek i teraz żadne drzwi nie są dla niego przeszkodą, no chyba że rzeczona klamka jest wyżej niż Antek dosięga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dołączamy się do życzeń...rośnij zdrowo!! Dla Antosia od Antosia i Jego mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. najserdeczniejsze zyczenia dla Aantka i jego Rodzicow z okazji pierwszych urodzinek:))
    pozdrawiamy i gratulujemy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze raz Sto lat! Sto Lat! Niech Antos rośnie zdrowo i z zapałem odkrywa świat!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Życzę wszystkiego Najlepszego , dużo zdrowia , miłości !

    czekam na zdjęcia

    olunias0@poczta.onet.pl

    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  18. Sto lat!!! :) wszystkiego naj naj naj!!! :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow dużo umie Antoś, naprawdę :) Masz zdolnego chłopczyka. Sto lat i wszystkiego co najlepsze dla Kaczątka, niech rośnie zdrowo :D

    I mam nadzieję, że będziesz do mnie zaglądać mimo jatki z Alnilam. Właśnie zobaczyłam komenty i jestem zdziwiona, mam nadzieję że nie poczułaś się urażona, w każdym razie ja nie mam z tym nic wspólnego i przykro mi, że oberwało Ci się na moim blogu :(

    Pozdrawiam powyjazdowo :)

    OdpowiedzUsuń